header

Dzisiaj jest : 29 kwietnia 2024

Parafia Zbawiciela Świata

w Ostrołęce

Dzisiaj Czcimy

Błogosławiony Dominik Jędrzejewski,
prezbiter i męczennik

Dominik urodził się 4 sierpnia 1886 r. w Kowalu na Kujawach. Był najmłodszym spośród sześciorga dzieci. Uczył się najpierw w szkole powszechnej w Kowalu, a potem - indywidualnie - w domu brata mieszkającego w Działoszynie w guberni kaliskiej. W 1902 r. wstąpił do seminarium nauczycielskiego w Łęczycy, ale musiał przerwać naukę w związku ze strajkiem szkolnym w 1905 r. Powrócił wówczas na rok do domu rodzinnego. W 1906 r. zdał egzamin gimnazjalny w Kaliszu i zaraz potem wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku.
18 czerwca 1911 r. przyjął święcenia kapłańskie. Swoją pracę rozpoczął od posady wikariusza - najpierw parafii św. Małgorzaty w Zadzimiu k. Sieradza, a od 1912 r. w parafii św. Jana Chrzciciela w Poczesnej, po czym został kapelanem więziennym (w latach 1917-1920, będąc jednocześnie wikariuszem w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Kaliszu), a następnie prefektem Gimnazjum Męskiego im. Tadeusza Kościuszki i Gimnazjum Żeńskiego im. Królowej Jadwigi w Turku.
Urząd wikariusza traktował bardzo poważnie. Oprócz działalności ściśle religijnej prowadził działalność charytatywną, społeczną i oświatową. Był członkiem zarządu Powiatowego Czerwonego Krzyża, komisji rewizyjnej Powiatowego Komitetu Rady Obrony Państwa, Towarzystwa Szkolnego, Koła Przyjaciół Harcerstwa, wiceprezesem Koła Polskiej Macierzy Szkolnej, sekretarzem zarządu Towarzystwa Dobroczynności. W 1921 r. został przewodniczącym Powiatowego Komitetu Odbudowy Wawelu, przyczyniając się do zbiórki znacznych kwot na ten cel.
W 1925 r. z powodu pogarszającego się stanu zdrowia odszedł, na własną prośbę, do małej wiejskiej parafii św. Marii Magdaleny w Kokaninie.Dwa lata później musiał poddać się ciężkiej operacji nerek w Kaliszu. Operacja się powiodła i w 1928 r. został mianowany proboszczem w parafii św. Andrzeja Apostoła w Gosławicach k. Konina.
Po wybuchu II wojny światowej Gosławice znalazły się w Kraju Warty, przyłączonym bezpośrednio do III Rzeszy Niemieckiej. Rozpoczęły się prześladowania, w szczególności elit polskich, a wśród nich kapłanów. 26 sierpnia 1940 r. ks. Dominik został zatrzymany i trafił do obozu przejściowego w Szczeglinie, gdzie więźniów przetrzymywano w stajniach i oborach. Tam po raz pierwszy miał możliwość uratowania się, ale nie skorzystał z propozycji ucieczki. Trzy dni później zawieziono go, jak setki innych polskich kapłanów, do niemieckiego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen i zarejestrowano jako numer 29935. Ostatnim etapem jego życia okazał się obóz w Dachau, gdzie trafił 14 grudnia 1940 r. w masowym transporcie polskich kapłanów, jako więzień numer 22813.
Pracował przy kopaniu łąk na plantacjach. Z powodu wątłego zdrowia fizycznie był stale wyczerpany, ale nigdy nie narzekał, nie skarżył się na swój los. Skupiał wokół siebie młodzież, duchowną i świecką. Opowiadał o pracy duszpasterskiej, na chwilę chociażby odrywając od brutalnej rzeczywistości. W 1942 r. nie był już w stanie chodzić o własnych siłach. Pomoc silniejszych kolegów, którzy nosili go na plecach do pracy, przyjmował z prostotą. Komendantura obozu zaproponowała mu wolność, w zamian za zrzeczenie się kapłaństwa. Odmówił: już przygotowany dokument odsunął na bok.
Zmarł z wycieńczenia i nieustannego głodu, w czasie pracy, 29 sierpnia 1942 r. Jego ciało spalono w obozowym krematorium. Beatyfikowany został przez papieża św. Jana Pawła II w Warszawie 13 czerwca 1999 r. w gronie 108 polskich męczenników II wojny światowej.

Źródło: brewiarz.pl